niedziela, 22 września 2013

Brudny Harry

Wiem, że obiecałam Ogóra, jak wrócę z wakacji. I wiem, że to było grubo ponad miesiąc temu :P Ale nie traćcie nadziei! Ogór nadejdzie i zrobi Wam sieczkę zamiast mózgu, tego możecie być pewni jak śmierci i podatków :D

Póki co, wrzucam Clinta (challenge z kiśla) na pocieszenie, żeby nie było, że wieje tu pustką i przetaczają się wyschnięte pustynne krzaki jak w starym westernie :D