środa, 23 listopada 2011

Supernova


Takie rzeczy mi się ostatnio śnią. W tej chwili już nie pamiętam kontekstów tych snów, ale jak tak patrzę na te rysunki to raczej nie było nic wesołego :P Szczególnie zapadł mi w pamięć ten ostatni obraz, w którym moją głowę zamieszkują jakieś stwory ukrywające się przed ludźmi w starym lesie.
I nie wiem czy powinnam z tym już iść do lekarza, czy jeszcze poczekać aż znowu mi się zacznie śnić, że jestem ogórkiem gruntowym i mam do spełnienia misję oczyszczenia bezludnej wyspy z zombie przy pomocy rekinów ludojadów, a na koniec przyjedzie po morzu śmieciara i zabije ostatniego rekina (tak, to mi się przyśniło naprawdę, i nie, nie nadużywam żadnych mniej lub bardziej nielegalnych środków O.o).




3 komentarze:

  1. Zamieńmy się ja tak chcę :D Takie sny to jest COŚ świetnego..

    mój ostatni tego typu to uciekanie przed duchami krasnoludów i picie płynnego niklu w celu ich przepędzenia, a nikiel ów przylegał i jak żywy lgnął do gardła, ale nie parzył, jeszcze były jakieś magiczne młoty itp. ale fajnie było :D

    A Ty masz materiał na opowiadania :)
    Więcej... więcej więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Sny są fajne, dopóki nie budzisz się z takim dziwnym uczuciem, że to co Ci się przyśniło (niekoniecznie fajnego) działo się naprawdę... Raz miałam sen, że ktoś mi odciął rękę powyżej łokcia a po obudzeniu przez parę dni bolało mnie to miejsce :P

    OdpowiedzUsuń
  3. AA ostatni rysunek ! Boże, mięknę !! Mroczne, ładne, to co lubie ;)

    OdpowiedzUsuń